kwa |
|
|
|
Dołączył: 17 Lis 2005 |
Posty: 9 |
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
|
|
|
|
Może to dziwny temat, ale chciałabym, żebyście napisali, czy mieliście wrażenie po śmierci waszego zwierzaka, że próbuje się on z wami skontaktować, że (zwykle zaraz po śmierci) jest wciąż obecny, jakby jeszcze nie wiedział, nie rozumiał, że jest po drugiej stronie? W dzień po śmierci naszego kota wyraźnie słyszeliśmy jego charakterystyczne miauczenie pod drzwiami po powrocie ze spaceru. Natychmiast rzuciliśmy się do drzwi, za którymi oczywiście nie było nikogo... To wydarzyło się tylko raz, ale zrobiło na nas wrażenie.
Piszcie, to naprawdę ciekawe!!!
kwa |
|